
Moim pierwszym krokiem w tej przemianie jest odchudzanie. Nie mam nadwagi, ale nie jestem też szczupła. Przy wzroście 165 ważę 60 kg. Chciałabym schudnąć około pięciu. W tym celu zaczęłam ćwiczyć - codziennie biegam, robię brzuszki, skaczę na skakance i kręcę hula-hopem. Wcześniej unikałam jak tylko mogłam wysiłku fizycznego. Zaszły także zmiany w mojej diecie. Nie jem już słodyczy, fast foodów, nie piję kawy. Zamiast tego spożywam dużo owoców i warzyw, a także piję wodę. Ostatni posiłek jem o 18.
Zaczęłam nałogowo czytać wasze blogi i oglądać programy o metamorfozach. Mam nadzieję, że to przyniesie rezultaty.
Też powinnam zacząc się odchudzac :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Ja mam 173 cm. wzrostu. Wolałabym być wyższa. Nom, ale niestety wszystkiego mieć nie można.;( Ja nigdy nie jadłam słodyczy, a teraz zaczęłam je po prostu pochłaniać. Muszę coś z tym zrobić... Na szczęście wody pije dużo, owoce i warzywa też jem często!:D
OdpowiedzUsuńWidzę że się zawzięłaś... i dobrze, tak trzymaj. też planuję dietę, też chce schudnąć. ale są wakacje i nie mam motywacji. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa mam 165cm i obecnie ważę jakieś 51-52kg :))
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! jestem bardzo podobna do Ciebie, też mam wiele kompleksów i chciałabym wiele zmienić
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i chęcią zaobserwuję Cię :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy ten sam wzrost:)
OdpowiedzUsuńAhh, też mogłabym trochę schudnąć, ale jakoś brak motywacji i wewnętrzny leń mnie zniechęca. Jednak jestem pod wrażeniem, że masz takie postanowienia i się do nich jak najbardziej stosujesz:) Oczywiście trzymam kciuki i życzę wytrwałości!
Obserwuję twojego bloga, żeby być bardziej na bieżąco i jakbyś potrzebowała rady (nie żebym była jakąś znawczynią, ale zawsze staram się pomóc) to śmiało pisz :)
Wiesz, każdy ma jakieś kompleksy, nie tylko dotyczące wyglądu ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię, nie umiałabym zrezygnować z kawy XD
Choć czytałam, że jedna dziennie jest ok, no i wspomaga odchudzanie ;)
xoxo
życzę powodzenia i wytrwałości :) ja niedawno a6w zaczęłam robić,tylko gorzej u mnie z jedzeniem ;< jestem żarłokiem niestety ;(
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też biegałam,ale nie wytrwałam i przerwałam także tobie życzę wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńteż bym chciała schudnąć nawet więcej niż 5kg ale nie mam silnej woli :( obserwuję również :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w odchudzaniu, widzę, że jesteś zmotywowana- a to jest najważniejsze :) No i ostatni posiłek przed 18 to też fajna sprawa! Dodaję Cię do obserwowanych!
OdpowiedzUsuńja przy wzroście 170 waże 66 kg ! przez sterydy itd .. :(((
OdpowiedzUsuńale schudłam juz 3 ( jupi ) ej mam pomysł .. może zbierzemy grupkę i zrobimy taki wspólny "trening silnej woli " ??
podziwiam bardzo! ja nie mam motywacji i szybko sie poddaję.. życzę powodzenia i wytrwałości.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również podziwiam i życzę wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;) zapraszam na kolejne notki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Życzę Ci żebyś osiągnęła swój cel. Ja mam w planach walkę z pojawiającym się cellulitem
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, ja zawsze gdy chudłam chudłam gdy się nie odchudzałam, gdy odchudzałam, mimo ze jem zdrowo nie tylko na diecie jakos mi sie nie udawlao :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńNom staram się, żeby było co oglądać.;))
OdpowiedzUsuńwytrwałości!:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim powodzenia! Ja mam 176 cm wzrostu i ważę 55 kilogramów, więc mam lekką niedowagę, a poza tym jestem zadowolona z mojego ciała. Biegam i pływam głównie dlatego by utrzymać swój organizm w formie, ostatnio postanowiłam zmienić też coś w swojej diecie - jem ile i co chce przy czym w ogóle nie tyję, ale czuję się już źle od fast foodów i słodyczy, mam nadzieję że uda mi się z Ciebie brać przykład.
OdpowiedzUsuńto powodzenia :)
OdpowiedzUsuń